TYP: a1

Święto Niepodległości w Szczecinie

czwartek, 12 listopada 2015
Wiesław Seidler
I póki kropla jest w Bałtyku,
Polskim morzem będziesz ty,
Bo o twe wody szmaragdowe
Płynęła krew i nasze łzy
…”

(Słowa: Stanisław Rybka, kompozycja: Feliks Nowowiejski)


Nawet dżdżysta pogoda nie zniechęciła tłumów szczecinian do udziału w różnych uroczystościach i manifestacjach, które odbyły się w radosne Święto Niepodległości, podobnie jak w całej Polsce, w nowej – lepszej – rzeczywistości politycznej. Jak wszędzie najwięcej zgromadziła najpierw msza św. za Ojczyznę, w Bazylice Archikatedralnej, a po niej, tuż obok, na Placu Orła, zebrali się uczestnicy piątego Szczecińskiego Marszu Niepodległości, z Porozumieniem Organizacji Patriotycznych na czele. Potem kilka tysięcy manifestujących przemaszerowało dalej, do popiersia Marszałka, idąc z biało-czerwonymi flagami, pod sztandarami m.in. Młodzieży Wszechpolskiej, Patriotycznego Szczecina i Patriotycznej Pogoni, niosąc gigantycznego Orła, Biało-Czerwoną i hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Skandowano - "Dumny Szczecin maszeruje!", "Cześć i chwała bohaterom!", "Armia Wyklęta - dziś Szczecin o was pamięta!", czy "Biało-czerwone to barwy niezwyciężone!". Rodzinnie – z harcerzami i wojskiem - było też na Wałach Chrobrego…


Jednym z ciekawszych i wyjątkowym akcentem szczecińskiego Święta Niepodległości było jednoczesne wykonanie „Hymnu do Bałtyku” – dokładnie o godz. 11.11, przez uczestników imprezy w „Starej Rzeźni” oraz członków kół Ligi Morskiej i Rzecznej w całym kraju - transmitowane przez internet na stronę: www.stararzeznia.szczecin.pl. To morsko-patriotyczne wydarzenie zainicjowała znana dziennikarka i żeglarka Mira Urbaniak, a wsparły ją Fundacja „Moja Łasztownia”, Miasto Szczecin, Liga Morska i Rzeczna oraz Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Wykonanie „Hymnu do Bałtyku” oraz koncert pieśni patriotycznych i morskich prowadziła Sylwia Fabiańska–Makuch, dyrygent mistrzowskiego Chóru szczecińskiej AM, z zespołem „Pomerania Singers”…


Wszędzie – w Szczecinie i w kraju - było biało-czerwono. Warto przypomnieć, patrząc na las narodowych flag, że symbolem morskiej i żeglarskiej Polski jest też Bandera Polska, będąca rodzajem flagi, wzbogaconej na białym polu wizerunkiem Orła Białego, któremu – po latach PRL-owskiego zniewolenia – przywrócono też królewską koronę (jak na zdjęciach). Taka bandera jest symbolem przynależności państwowej polskich jednostek morskich, przy zróżnicowaniu na banderę wojenną, handlową i sportową, a w żeglarstwie jeszcze banderę Polskiego Związku Żeglarskiego, Yacht Klubu Polski, czy ZHP. Pod takimi banderami ruszają z kraju i reprezentują nas w całym świecie okręty MW, nasze żaglowce szkolne i olbrzymia większość pełnomorskich jachtów, a także bałtyckie kutry rybackie, niestety w ostatnich latach z wyjątkiem praktycznie całej polskiej floty handlowej, której statki rejestrowane są po obcymi tanimi banderami, ze względu na niekorzystne polskie przepisy podatkowe…


Na szczęście prawie cały polski świat żeglarski pozostaje – jak dotychczas – pod Biało-Czerwoną, którą ślubuje się „godnie reprezentować”, którą „noszą” na morzu nasze jachty i żaglowce, którą tradycyjnie „stawia się” o godz. 8.00 rano, a opuszcza o zachodzie słońca, i która jest też ceremonialnie podnoszona i opuszczana podczas otwarcia i zamknięcia sezonu, a potem od wiosny do jesieni powiewa nad naszymi marinami i przystaniami. Na morzu – obok Biało-Czerwonej – podnosi się też często odpowiednie proporce, klubowe, regatowe i inne, w tym np. proporzec Szczecina (jak na zdjęciu)…

 

Tagi: 11 listopada
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 czerwca

Stocznia w Gandawie przekazała armatorowi Star Clipper wielki pasażerski żaglowiec "Star Flyer", oceniony jako "żeglarski szlagier" z racji rozwiązań technologicznych.
niedziela, 16 czerwca 1991
W Goteborgu kończą się regaty Volvo Ocean Race 9 edycji, wygrywa Mike Senderson na "ABN Ambro Bank".
piątek, 16 czerwca 2006
Zmarł Bernard Moitessier, m.in. słynny z rejsu na jachcie "Joshua" dookoła świata, autor wielu książek żeglarskich, m.in. "Pod żaglami wokół Hornu", Długa droga".
czwartek, 16 czerwca 1994
Serge Madec na "Jet Services V" ustanowił rekord przejścia północnego Atlantyku na 6 dni, 13 godzin, 3 minuty i 32 sekundy. Później rekord ten został pobity przez Steve'a Fossetta na "Playstation" (4 dni, 17 godzin, 28 minut i 6 sekund).
sobota, 16 czerwca 1990