W Tallinnie odbyły się Mistrzostwa Świata klasy 0-125 i klasy F-500. Zawody rozgrywane były przy ładnej, słonecznej pogodzie, w centrum miasta na jeziorze Harku. W klasie 0-125 Polskę reprezentowali: Henryk Synoracki, Marcin Zieliński i Sebastian Kęciński. W klasie F-500 był to osamotniony Krzysztof Bartnicki.
Henryk Synoracki (PKM LOK Poznań) w trzech punktowanych biegach zdobył 675 pkt co pozwoliło mu zająć czwartą lokatę w klasyfikacji końcowej. Marcin Zieliński (Szczeciński Klub Motorowodny LOK) z 465 pkt uplasował się na piątym miejscu, a Sebastian Kęciński (Klub Sportów Motorowych i Motorowodnych Trzcianka) z 195 pkt był ósmy. W klasie F-500 nasz jedyny reprezentant – Krzysztof Bartnicki (WKS Zegrze) zajął z 135 pkt dziewiąte miejsce.
W obydwu klasach doszło do wielu sensacyjnych wyników. Zawody w klasie 0-125 wygrał Włoch Manuel Zambelli z dorobkiem 1100 pkt. Za nim był Niemiec Rene Behncke (900 pkt), a na trzecim miejscu znalazł się Włoch Claudio Fanzini (895 pkt).
W klasie F-500 bezkonkurencyjny okazał się Marian Jung (1200 pkt) wyprzedzając i deklasując kolejno Glebasa Sobciukasa (596 pkt) oraz Roberta Hencza (525 pkt).
W Cowes z okazji 150.lecia Pucharu Ameryki zorganizowano jubileuszowe regaty, w których wystartowało 208 jachtów z różnych epok, a zwyciężył "Stealth" w czasie o prawie 5 godzin lepszym niż czas jachtu "America" z 1851 r.
środa, 22 sierpnia 2001
Zmarł Kpt. Antoni Ledochowski, jedna z legendarnych postaci polskiego żeglarstwa, wykładowca Szkoły Morskiej w Tczewie, potem w Gdyni, autor m.in. doskonałych podręczników z astronawigacji
czwartek, 22 sierpnia 1974
Zmarł Eugeniusz Kwiatkowski, m.in. twórca Gdyni i Centralnego Okręgu Przemysłowego
czwartek, 22 sierpnia 1974
Start do wokółziemskiego rejsu Bernarda Moitessiera na "Joshua"
czwartek, 22 sierpnia 1968
S/y "Swarożyc" pod Kpt. Wacławem Liskiewiczem zakończył rejs na Spitsbergen (po przebyciu 4905 Mm); był to pierwszy rejs polskiego jachtu w rejony podbiegunowe
wtorek, 22 sierpnia 1967
Na jachcie "Anahita" wyruszył w rejs dookoła świata Louis Bernicot; rejs zakończył się pełnym sukcesem, przy czym odbył sie on bez jakiejkolwiek poważniejszej awarii