TYP: a1

Góra lodowa atakuje…znowu

czwartek, 5 sierpnia 2021
Hanka Ciężadło

Co było bezpośrednią przyczyną zatonięcia „niezatapialnego” Titanica? Tak jest – góra lodowa! Okazało się jednak, że może ona być groźna drugi raz.

Jak to możliwe? Cóż – takie rzeczy tylko w USA. Na szczęście obyło się bez poważnych urazów. Co nie oznacza, że pozwów o straty moralne nie będzie. 

Legenda Titanica

Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych kochają legendy i trzeba im przyznać, że wiedzą, jak je celebrować. Być może wynika to z faktu posiadania krótkiej i ubogiej historii własnego kraju (budynek w wieku naszych babć uchodzi tam już za poważny zabytek). 

Amerykanie kultywują więc wszelkie „epickie opowieści” - i mają do tego prawo. A ponieważ nie brak im również rozmachu, wszystko, co tworzą, jest duże i okazałe. Nie inaczej było w przypadku modelu feralnej góry lodowej, ustawionego w Muzeum Titanica w stanie Tennessee.

Czym grozi wypad do muzeum?

To zależy - w tym konkretnym przypadku groził obrażeniami. Góra lodowa z nieznanych przyczyn zaatakowała drugi raz i przewróciła się na zwiedzających. Wskutek tego pechowego wydarzenia trzy osoby zostały powierzchownie ranne.

Na szczęście nic strasznego się im nie stało. Mimo to właściciele muzeum, państwo Mary i John Joslyn, bardzo przejęli się sprawą. Przybyli na miejsce i osobiście stwierdzili, że poszkodowanym nic nie dolega. Skończyło się więc na strachu. I kolejnej legendzie - kto wie, może ta góra jest przeklęta? To by dopiero była epicka historia...

 

Tagi: Titanic, USA, muzeum, wypadek, góra lodowa
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 czerwca

Stocznia w Gandawie przekazała armatorowi Star Clipper wielki pasażerski żaglowiec "Star Flyer", oceniony jako "żeglarski szlagier" z racji rozwiązań technologicznych.
niedziela, 16 czerwca 1991
W Goteborgu kończą się regaty Volvo Ocean Race 9 edycji, wygrywa Mike Senderson na "ABN Ambro Bank".
piątek, 16 czerwca 2006
Zmarł Bernard Moitessier, m.in. słynny z rejsu na jachcie "Joshua" dookoła świata, autor wielu książek żeglarskich, m.in. "Pod żaglami wokół Hornu", Długa droga".
czwartek, 16 czerwca 1994
Serge Madec na "Jet Services V" ustanowił rekord przejścia północnego Atlantyku na 6 dni, 13 godzin, 3 minuty i 32 sekundy. Później rekord ten został pobity przez Steve'a Fossetta na "Playstation" (4 dni, 17 godzin, 28 minut i 6 sekund).
sobota, 16 czerwca 1990