Bynajmniej nie dlatego, że sama jest zimna – ale, jakkolwiek to brzmi, pingwinie odchody naprawdę wpływają na ochładzanie Antarktydy, co ma kluczowe znaczenie dla spowolnienia topnienia lodowców, a zatem dla klimatu całej Ziemi. Jak to ma niby działać?
Niby oczywiste…
Rewelacje na temat pingwinich kup i ich pozytywnego wpływu na środowisko opublikowano w najnowszym wydaniu czasopisma Communications Earth & Environment.
Z jego lektury możemy się dowiedzieć, że kluczem do ochłodzenia Antarktydy, a zatem również do spowolnienia topnienia lodowców, są… chmury, a konkretnie: odpowiednio duże ilości chmur. W zasadzie jest to logiczne: utrzymujące się przez długi czas zachmurzenie sprawia, że słońce mniej przygrzewa, a lód wolniej się topi. Ale co to ma wspólnego z kupą pingwina? Otóż zdaniem naukowców, bardzo wiele.
Pingwinie supermoce
Uczeni odkryli, że pingwinie guano dostarcza ważnych składników chemicznych potrzebnych do tworzenia tzw. zarodków chmur, a co za tym idzie — do powstawania zachmurzenia.
Najważniejszym komponentem kupy pingwinów jest amoniak – jeśli ma on dostęp do atmosfery (a na Antarktydzie ma), jego część przechodzi w fazę gazową i łączy się z obecnym w powietrzu kwasem siarkowym, tworząc zarodki chmur, czyli maleńkie cząsteczki kondensacji. Zanim przejdziemy dalej, wyjaśnijmy, skąd w powietrzu nad Antarktydą się bierze kwas siarkowy: nie jest to spisek ani nawet skutek działalności człowieka, ale efekt uboczny życia morskiego fitoplanktonu.
Pingwiny naprawią klimat?
Skoro wszystkie składniki są na miejscu, nad Antarktydą powstają chmury, a topnienie lodowców wyraźnie spowalnia. Czy zatem pingwiny naprawdę ratują planetę?
Do pewnego stopnia tak, ale trzeba podkreślić, że w podobny sposób działają też kupy innych ptaków. Pingwinów jest na Antarktydzie po prostu najwięcej, a na dodatek żyją w dużych koloniach, dlatego właśnie ich wpływ na środowisko wzięli pod lupę uczeni.
Oczywiście fakt, że natura poniekąd sama sobie pomaga, nie oznacza, że można odwołać zmiany klimatu – zdarzały się w przeszłości i zdarzają się nadal; tym razem na naszych oczach.
Tagi: Antarktyda, pingwin, kupa, klimat, ciekawostki, nauka